Stanowisko Prezydenta Miasta

Do Prezydenta Jeleniej Góry dotarły głosy mieszkańców, zaniepokojonych inicjatywą utworzenia kopalni skalenia nieopodal zabudowań Maciejowej. - Znam te inicjatywy – powiedział Jerzy Łużniak – i jestem zdecydowanym przeciwnikiem takich pomysłów. Poza okresowym zyskiem dla inwestora i jego znajomych nie ma w nim żadnego pożytku dla mieszkańców i przedsiębiorców już działających tutaj, a negatywnych skutków jest sporo.

Po pierwsze – zrujnowanie krajobrazu, co dla regionu, nie tylko samego miasta, byłoby stratą niepowetowaną i ostateczną. Z  tego przecież majątku, jakim jest krajobraz żyją tu tysiące ludzi. Po drugie – zrujnowanie dróg, którymi kopalnia wywoziłaby urobek. Generowanie trudnego do wyobrażenia hałasu i zapylenia przez wprowadzenie na te lokalne drogi ciężkich pojazdów i urządzeń. Po trzecie – powstanie hałd odpadów – resztek skały płonej, niemożliwej do utylizacji przez całe następne dekady. Po czwarte – zdewastowanie atmosfery Doliny Pałaców i Ogrodów, bo ta kopalnia działałaby w bezpośrednim otoczeniu Łomnicy, Karpnik, czy Janowic Wielkich. Po piąte – dewastacja wód powierzchniowych. Kopalnia zagrażałby przecież nie tylko poziomowi wód gruntowanych, ale miałaby wpływ na natychmiastowe niemalże obniżenie poziomu wód w potokach, aż do ich całkowitego wyschnięcia. Poza tym pyły i hałas emitowane w procesie pozyskiwania urobku też nie są obojętne dla wizerunku regionu, który żyje i chce żyć m.in. dzięki malowniczemu krajobrazowi, dającymi komfort wypoczynku i relaksu. Przez ponad 30 lat czyniliśmy wszystko, by poprawić stan tego regionu właśnie w tych płaszczyznach, a zgodą na stworzenie kopalni, czyli jedną decyzją, zniszczylibyśmy wszystkie dokonania, niejednego przecież pokolenia mieszkańców Kotliny. Takiej zgody nie będzie.

- A argumenty, że taka kopalnia da pracę wielu ludziom i wpłynie korzystnie na ich dochody i wpływy do budżetu Miasta uważam za co najmniej bałamutne – mówi J. Łużniak. – Stanowisk pracy może być niewiele, a szkody – niewyobrażalnie duże. Stanowisko Prezydenta Miasta jest jednoznaczne.