baner

Autor: redakcja UMJG

29.3.2022 - 12:15

Nie żyje Stanisław Konat

Nie żyje Stanisław Konat – jedna z tych osób w Jeleniej Górze na przełomie wieków, które miały spory wpływ na kształtowanie się wizerunku Miasta i relacji społecznych w Jeleniej Górze.


Wprawdzie nie był rodowitym Jeleniogórzaninem, bo przyjechał tu już jako bardzo dojrzały człowiek z Leśnej, gdzie pełnił m.in. funkcję Przewodniczącego tamtejszej Rady, więc „z marszu” odnalazł się w strukturach samorządu Jeleniej Góry. Radny dwóch kadencji, w pierwszej – przewodniczący Komisji Rewizyjnej, w drugiej – wiceprzewodniczący Rady.


Ale aktywność w samorządzie była tylko częścią ujawnianej przez Niego życiowej witalności. Wcześniej piłkarz przez 17 lat i trener przez kolejnych 10 lat „Włókniarza” Leśna wiedział co to jest sportowa rywalizacja. Rozumiał i kochał sport, i jako sportowiec, i jako działacz, więc z powodzeniem pełnił też funkcję prezesa OZPN w Jeleniej Górze.


W Jeleniej Górze został dyrektorem ważnej wówczas w gospodarce miasta firmy „Confex”, a równolegle – dając upust swojej witalności – zajął się działalnością spółdzielczą – został przewodniczącym ówcześnie istniejącej Rady Osiedla Zabobrze II, potem sekretarzem Rady Nadzorczej Jeleniogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Starał się być coraz to lepiej przygotowany do pełnienia rozmaitych ról, więc mimo rozmaitości obowiązków podjął i ukończył zaoczne studia.


Zawsze sprawiał wrażenie, że żyje w sporym pośpiechu i tak było w istocie – zajmował się mnóstwem spraw, co przy jego charakterze, pełnym empatii, życzliwości do ludzi, chęci niesienia pomocy nie dawało czasu na dłuższy relaks. Zdeklarowany człowiek szeroko pojętej Lewicy uznawał te wartości w życiu i pracy za naczelne. Jego aktywność polityczna przypadła na czas przełomu, gdy myślenie i działanie lewicowe było trudniejsze, ale On nie szukał przeciwników w swojej pracy, a zawsze skupiał się na rozwiązywaniu problemów. To sprawiało, że i On sam, i sprawy, które starał się załatwiać spotykały się z życzliwym wsparciem.


Będzie nam Jego brakowało.

Jerzy Łużniak, Prezydent Jeleniej Góry